psyche

Czyli Ruda Żmija, żarłok dyplomowany i obibok certyfikowany. Włóczęgę ma we krwi. Bo wszak nie cel jest ważny, a podróż. Szwenda się zawsze z aparatem fotograficznym, ołówkiem i notesem. Ale chwilami jest tak pięknie na świecie, że nie ma czasu na notowanie i pstrykanie :) Poza tym zajmuje się gotowaniem, bo uwielbia jeść, a w końcu kto ją nakarmi lepiej, niż ona sama? Ponieważ ciągle ją gna przed siebie, wywlokła Wilczego na camino, a Wilczy w odwecie ciągnie ją pod wodę. A że psyche ma dodatnią pływalność, no to szacun, bo łatwo nie jest ;) Zawodowo zajmuje się retuszem zdjęć, obróbką graficzną, składem i łamaniem, co szumnie nazywa DTP. W wolnych chwilach montuje filmy i namiętnie czyta albo pisze. Bo to trwa do skonu świata, co na papier wlazie!

Posts

252 Posty

Comments

47 Komentarze

Social

Ato Sushi – Danie, którego nazwy nie można wymówić, czyli różowa kaczka z pomarańczowo-rozmarynową pianą na purée z zielonego chilli W Ato Sushi usadzono nas przy...
Sushi Zielony Chrzan – Sushi z kaczką w smakach polskiej wsi podane z musem z pieczonych buraków Na stołach leżało specjalne, festiwalowe menu, co nas nieco urzekło....
11 Festiwal Dobrego Smaku nie mógł się bez nas obejść. Cztery dni nieopanowanego żarcia, 30 restauracji, 14 kawiarni, szaleństwo kulinarne! Tym razem pod hasłem: "Zapomniane...
Poznajcie brygantynę JDL STS Jean de la Lune stał sobie spokojnie w porcie Leith w Edynburgu od 9 lat. Jak wiadomo, statki w porcie rdzewieją,...
Grupa Eksplorująca Podwarszawskie Nurkowiska tym razem zorganizowała całą wielką imprezę razem z Urzędem Miasta Zielonka: piknik nurkowy nad gliniankami w Zielonce. Miejsce bardzo popularne...
W Warszawie na Grochowie znajduje się wyjątkowy salon fryzjerski. Wyjątkowy, bo prowadzony przez certyfikowanego nurka :) Dlatego też czasem plączą się po salonie jakieś nurkowe atrybuty...;) Podczas...
Niewątpliwie padłam ofiarą przemocy domowej oraz nagonki medialnej i w ściśle napięty kalendarz końca tygodnia wepchnęłam to nurkowanie na Koparkach z Nurkersami ku uciesze...
Nasza wyprawa do Sewilli prawdopodobnie nigdy by nie doszła do skutku, gdyby nie ta książka. Odkąd ją przeczytałam w okolicach roku 2003, chciałam zobaczyć...

Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży?

Denis Diderot "Kubuś Fatalista i jego pan"

Najchętniej czytane