psyche

Czyli Ruda Żmija, żarłok dyplomowany i obibok certyfikowany. Włóczęgę ma we krwi. Bo wszak nie cel jest ważny, a podróż. Szwenda się zawsze z aparatem fotograficznym, ołówkiem i notesem. Ale chwilami jest tak pięknie na świecie, że nie ma czasu na notowanie i pstrykanie :) Poza tym zajmuje się gotowaniem, bo uwielbia jeść, a w końcu kto ją nakarmi lepiej, niż ona sama? Ponieważ ciągle ją gna przed siebie, wywlokła Wilczego na camino, a Wilczy w odwecie ciągnie ją pod wodę. A że psyche ma dodatnią pływalność, no to szacun, bo łatwo nie jest ;) Zawodowo zajmuje się retuszem zdjęć, obróbką graficzną, składem i łamaniem, co szumnie nazywa DTP. W wolnych chwilach montuje filmy i namiętnie czyta albo pisze. Bo to trwa do skonu świata, co na papier wlazie!

Posts

252 Posty

Comments

47 Komentarze

Social

Miałyśmy z spt jeździć na rowerach, kiedy okazało się, że jest wesele. Staropolskie wesele. No trochę daleko, ale w sumie możnaby pojechać, bo może...
Powrót do przeszłości, vol. 2 ;) Zamiast poważnej relacji będzie spis rzeczy, które się działy, a o których przypadkiem nie zapomniałam :) Osoby dramatu: psyche, Yoshko,...
Kosztorys Paliwo, parkingi, autostrady (;-p): 878,5 zł Bilety wstępu: 276 zł Pola namiotowe: 212 zł Zakupy: 388 zł Kajaki: 70 zł Część pierwsza - MRU i okolice W ramach odpoczynku od...
Spontaniczna wycieczka rowerowa Jakby tu spędzić niedzielę? Oczywiście na rowerze :) O poranku wsiadłam w pociąg Kolei Mazowieckich i pojechałam do Łukowa (rower do 3...
Część pierwsza - wszelkie znaki na niebie i ziemi... Rozpijając łapczywie urodzinowy alkohol Rudej, doszliśmy do wniosku, że może by tak gdzieś pojechać. A właściwie...
Heja hej, gdzie Cykelvej! - czyli bardzo szybka, krótka i intensywna wycieczka na Bornholm z rowerami. W niecałe dwa dni ponad 100 km w...
Wreszcie jest! Relacja z rejsu, podczas którego Harp ciągle umykał mordercom :) Wiało i bujało, "już nie wrócę na morze" i tak dalej...;) A...
Rozszalała przyroda w ilościach i kolorach przekraczających zdolność pojmowania. Wszystko ogromne: ocean, góry, lasy i przestrzenie, drwiące z małego człowieczka, machającego łapkami gdzieś u...

Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży?

Denis Diderot "Kubuś Fatalista i jego pan"

Najchętniej czytane