Wyjazd nurkowy na Maltę i Gozo to także doskonała okazja na nasycenie oczu pięknymi widokami (i zapełnienie kart pamięci aparatów). Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy przy okazji radośnie nie napełniali naszych żołądków.
Możecie nam wierzyć, Malta wraz z Gozo to uczta dla oczu (pstryk!), ciała (mlask!) i nurkowych logbooków :)
Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży?