Jesienią 2010 roku w drodze samolotem na Sycylię przesiadaliśmy się we włoskim Bergamo. Dość długi czas między lotami udało nam się przeznaczyć na zwiedzenie tego bardzo ładnego, choć raczej niedocenianego miasta. Fotorelacja ma już kilka lat, ale nie powinna zbytnio stracić na aktualności.
Lotnisko Orio Al Serio (BGY), zwane Mediolan-Bergamo, ma bogatą siatkę połączeń i jest dość popularnym punktem przesiadkowym. Jeśli przesiadacie się tam i uda Wam się wygospodarować wolny czas między lotami (najlepiej przynajmniej 5-6 godzin), to nie wahajcie się odwiedzić Citta Alta – tak nazywa się urocze, położone na wzgórzu, stare miasto w Bergamo. Autobus z lotniska dociera tam w ciągu zaledwie pół godziny. Lotnisko w Bergamo jest reklamowane jako jedno z lotnisk Mediolanu i spora część ludzi odwiedza Mediolan, jednocześnie ignorując samo Bergamo. A szkoda…
Orio Al Serio to lotnisko położone tylko kilka kilometrów od Bergamo. Autobus z lotniska w kilkanaście minut dociera do centrum miasta, a po pół godzinie do zabytkowego starego Citta Alta (Górne Miasto). Bilet powrotny kosztuje 5 euro (cena sprawdzona 04.2016 r.), umożliwia także poruszanie się całą dobę komunikacją miejską w samym Bergamo, w tym także funikularem – kolejką wjeżdżającą do Górnego Miasta tunelem pod murami.
Górne Miasto przywitało nas pięknymi kolorami.Citta Alta zaprasza do zwiedzania.Kościoły to nieodłączny element krajobrazu włoskich miast.Warto zaglądać i w boczne uliczki.Piazza Vecchia, główny plac starego miastaFragment kalendarza słonecznego, który można znaleźć w podcieniach Piazza VecchiaBardzo miła kawiarnia nieturystyczna. Ludzie wchodzą, witają się i rozmawiają ze sobą, czytają gazety siedząc przy stoliku nad kawą albo tylko stają przy barze, pospiesznie wychylają espresso, żegnają się i wychodzą. Polecamy :)Bazylika Santa Maria Maggiore, wejście z lwami z czerwonego marmuru. Po drugiej stronie jest wejście z białymi.Bazylika Santa Maria Maggiore ma bardzo ciekawą elewację, ale przede wszystkim warto obejrzeć wnętrze.Początek listopada – piękna (włoska) złota jesień.Dużo przestrzeni do spacerowania, nawet jeśli czasem wiąże się to z wchodzeniem pod górę.Dzwonnica przy Piazza Duomo, czyli placu katedralnym. Chyba każde miasto we Włoszech musi mieć plac o takiej nazwie :)Wąskie uliczki i przejścia wprost zachęcają do sprawdzania, co jest za zakrętem.Ot, ciekawostka z jednej z bocznych uliczek. Nie mam pojęcia, czy to rzeczywiście resztki obwieszczenia z czasów II Wojny Światowej, ale wygląda intrygująco.Tajemniczy ogród za murem :)Smaczki bocznych uliczek.Widok z murów Citta Alta jest naprawdę rozległy. Przy dobrej pogodzie widać Alpy.
Po kilku godzinach spędzonych w Bergamo, wylecieliśmy przed wieczorem do Palermo na Sycylii. O całej wyprawie możecie przeczytać w relacji: Sycylia, Rzym, 4-12.11.2010 r.
Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży?