Boszkowo-Letnisko przywitało nas ostrym słońcem, lekkim wiaterkiem i… disco polo (to akurat dość szybko się zmieniło ;). Z bramy wylewały się potoki wędrowców w identycznych, niebieskich koszulkach, z czarnymi workami na śmieci. Po jeziorze kursowały motorówki, rozwożące nurków w różne części akwenu. Na terenie ośrodka panowała atmosfera pikniku. Na pomoście, gdzie koordynowani byli płetwonurkowie, rosła góra śmieci. Dwa kontenery, stojące na głównym placu tuż obok stoiska z plastikowymi zabawkami dla dzieci, powoli zapełniały się workami z drobiazgami, oponami i gabarytami. Spacer po lesie uświadamiał, jak dramatycznie zaśmiecone jest nasze środowisko. I że nie mamy tego na kogo zrzucić, bo to my jesteśmy za ten stan odpowiedzialni…
Akcja sprzątania Jeziora Dominickiego odbywała się w tym roku po raz 10. Z jednej strony to wspaniałe, że takie wydarzenia przyciągają coraz więcej ludzi – serce rośnie na widok nurków i “wsparcia powierzchniowego” zgodnie wyruszających w poszukiwaniu śmieci do i wokół jeziora. Z drugiej strony – jakże przerażające jest to, że z roku na rok tych śmieci wcale nie ubywa :( Wśród zebranych łupów królowały puszki po piwie, butelki i plastikowe opakowania po jedzeniu. Ludzie, ogarnijcie się! Mieliście siłę przynieść pełne, zabierzcie ze sobą puste, jest lżejsze! Jak to jest, że w dojrzałym (?) społeczeństwie takie akcje są w ogóle potrzebne?…
Jeśli wydaje Wam się, że jedna, dwie butelki to nie dramat… Po pierwsze, tak samo jak Wy myślą tysiące osób, więc butelek robi się kilka tysięcy, a to już jest problem. Po drugie: zdarzało się, że do takiej butelki czy puszki wszedł sobie rak, urósł i nie był w stanie wyjść. Więc te śmieci mają realny wpływ na nasze środowisko.
Zebraliśmy ponad 2 tony śmieci, a od poprzedniej akcji minął raptem rok. Udział w sprzątaniu wzięły 752 zarejestrowane osoby, w tym 93 nurków. Ogromne brawa dla organizatorów, podziękowania dla sponsorów, gratulacje dla wszystkich, którzy wzięli w akcji udział. Im większy zasięg działań, tym większa świadomość społeczeństwa, a to pozwala mieć nadzieję, że kiedyś ta góra śmieci się zmniejszy. Do czego będziemy konsekwentnie dążyć :)
Przeczytajcie wywiad z jednym z organizatorów akcji – Wojtkiem Zgołą.
Gdzie to jest? Na terenie tego ośrodka odbywało się sprzątanie jeziora. |
(maj 2018 r.)