Postanowiliśmy wrócić do Egiptu, do kolorów Morza Czerwonego. A żeby nie marnować czasu – pojechaliśmy na kurs nurkowania :) Prócz certyfikatów przywieźliśmy jedno wrażenie: Egipt się cywilizuje :) Wrócimy tam po kolejny certyfikat…
[Uwaga! Relacja ze starej strony, przepraszamy za niedogodności.]