Postanowiliśmy wrócić do Egiptu, do kolorów Morza Czerwonego. A żeby nie marnować czasu – pojechaliśmy na kurs nurkowania 🙂 Prócz certyfikatów przywieźliśmy jedno wrażenie: Egipt się cywilizuje 🙂 Wrócimy tam po kolejny certyfikat…
[Uwaga! Relacja ze starej strony, przepraszamy za niedogodności.]